Choć trudno dziś o osoby, które niewiele wiedziałyby o konopiach, nawet te, które uznają się za ich znawców zapominają, że mamy do czynienia z ich dwoma rodzajami. Konopie indyjskie są nam znane dość dobrze, wiemy jednak, że nie są one legalne. Mamy jednak do czynienia również z konopiami siewnymi i te zasługują na uwagę nie tylko dlatego, że można je uprawiać, ale i ze względu na to, że powstaje z nich olejek CBD.
Konopie indyjskie
Konopie indyjskie zawierają w swoim składzie THC, a co za tym idzie mogą mieć działanie narkotyczne. Również z ich nasion można pozyskać olej, coraz częściej mówi się przy tym o jego skuteczności w walce z nowotworami. Konopie siewne są nieco inną odmianą, okazuje się przy tym, że już w przeszłości nie tylko popularną, ale i wysoko cenioną na ziemiach polskich. Niegdyś wykonywano z niej liny, sznury i tkaniny, naszym przodkom nie był przy tym obcy również sam olej konopny, którym smarowano chleb.
Prawidłowe funkcjonowanie
Dziś coraz częściej się do niego powraca i nie powinno budzić zaskoczenia mówienie o nim jako jednym z najlepszych tłuszczów, na jakie może trafić człowiek. W jego składzie obecne są nie tylko aminokwasy, które są niezbędne dla właściwego funkcjonowania organizmu, ale i kwasy tłuszczowe i rzadkie białko, którego skład wykazuje zdumiewające podobieństwo z surowicą krwi ludzkiej. Tu warto wspomnieć o tym, że jako ludzkość mamy dziś znacznie mniej szans na zdrowe funkcjonowanie niż miało to miejsce w czasach naszych przodków.
Sami się do tego zresztą przyczyniamy robiąc jak najwięcej, aby nasza planeta była coraz bardziej osłabiona. Wszystko to sprawia, że trudno dziś uciec od pytania o to, czy plaga depresji i chorób nowotworowych nie wynika właśnie z tego, że ożywiamy się coraz gorzej. Ciągle nie ma na to naukowych dowodów, wiele osób poważnie rozpatruje jednak również taką ewentualność.
Oczywiście, mówiąc tak o kwasach omega-3, jak i omega-6 warto zwrócić uwagę na to, że jesteśmy w stanie odnaleźć je również w innych olejach i produktach spożywczych. Nieustannie staramy się też zbilansować ich proporcje, co czasem przynosi lepszy, a czasem nieco gorszy skutek. Jeśli brakuje nam kwasów omega-3, bardzo szybko zaczynamy odczuwać ogólne osłabienie.
Nie jest ono jednak naszym jedynym problemem, szybko zaczynają mu bowiem towarzyszyć problemy z koncentracją, a my odczuwamy, że spada charakterystyczna dla nas zdolność do uczenia się i zapamiętywania. O niedoborach kwasów omega-6 dość szybko może nas poinformować nasza skóra. Zaczynają nam wypadać włosy, gorzej pracuje nasza wątroba, a do tego odczuwamy nadpobudliwość albo apatię nawet, jeśli stany te nie są zgodne z naszym charakterem.
