Amerykańska DEA dodała ekstrakt z marihuany do swojej listy substancji kontrolowanych. Nowe prawo sprawi, że kannabinoidy będą pod jeszcze większą kontrolą. Przeciwnicy twierdzą, że zmiana jest nielegalna.
Ekstrakt z marihuany, według DEA, to każdy ekstrakt zawierający jeden lub kilka kannabinoidów pochodzących z dowolnej rośliny konopi, ale nie z żywicy. Wszystkie ekstrakty, nawet te zawierające CBD znajdą się na tej samej liście substancji co heroina, LSD i marihuana. Nie będzie można ich eksportować ze stanu.
Krytycy twierdzą, że przepis został wprowadzony po cichu, aby uniknąć powszechnej krytyki. Niektórzy kwestionują legalność i słuszność takiej decyzji. - DEA jest w stanie monitorować przestrzeganie prawa, ale nie może go tworzyć. Chcą zdelegalizować kannabinoidy, ale nie posiadają uprawnień do stworzenia takiego prawa, jak twierdzi Robert Hoban, adiunkt prawa na Uniwersytecie w Denver.
Źródło: International Business Times. ibtimes.com
