Marihuana jest środkiem, który budzi ogromne kontrowersje. Nie brakuje osób myślących o niej przede wszystkim jako o niebezpiecznym narkotyku, który sprawia, że mózg nie może pracować we właściwy sposób. Mamy jednak również do czynienia z osobami, które doceniają jej korzystny wpływ na proces leczniczy, który można zaobserwować w odniesieniu do licznych, poważnych chorób.
W ostatnich latach marihuana ponownie zyskuje zresztą na znaczeniu, a w centrum zainteresowania znajduje się przede wszystkim wykorzystywanie jej w celach leczniczych. Oczywiście, gdy mówimy o leczniczych właściwościach marihuany powinniśmy mieć świadomość tego, że są nam one znane od stuleci. W starożytnych Indiach oraz Chinach szczególną popularnością cieszyły się jej liście z powodzeniem wykorzystywane do leczenia zmian skórnych oraz poparzeń. Nie zapominano jednak również o jej nasionach, te miały bowiem działanie przeczyszczające, przeciwzapalne i odrobaczające.
Olej konopny
Ciekawym produktem był też olej wytwarzany z marihuany, ten bowiem był w stanie poprawić kondycję włosów. Jeszcze inne działanie miał żywiczny wyciąg z konopi, cieszył się bowiem popularnością jako baza dla napoju alkoholowego, który nie tylko ułatwiał zasypianie, ale również sprawiał, że można było z powodzeniem radzić sobie z migrenowymi bólami głowy. Tak naprawdę jednak o rewolucji w postrzeganiu marihuany jako leku można mówić przede wszystkim w odniesieniu do dwudziestego pierwszego wieku, to bowiem właśnie wtedy z powodzeniem zaczęto wykorzystywać ją do łagodzenia bólów menstruacyjnych oraz reumatycznych.
Legalne leki z marihuaną
Marihuana stała się też składnikiem wielu leków. Od pewnego czasu grono osób zadowolonych z wpływu marihuany na ich organizm w istotny sposób się powiększyło, można bowiem mówić również o dużej popularności konopi wśród pacjentów zmagających się ze stwardnieniem rozsianym. Choroba jest wyjątkowo niebezpieczna, nie tylko ogranicza bowiem zdolności ruchowe, ale i odznacza się dużą bolesnością. Walka z bólem przy pomocy tradycyjnych środków nie jest przesadnie skuteczna, trudno dziwić się więc, że systematycznie rośnie zainteresowanie marihuaną leczniczą.
Ta zwraca zresztą na siebie uwagę także z innego powodu, pomaga bowiem w zmniejszeniu sztywności mięśni. Oczywiście, nadal znajduje się ona w centrum badań, które mają odpowiedzieć na pytanie o to, jakie nadzieje można z nią rzeczywiście wiązać, trudno jednak nie zgodzić się z tym, że pomimo wątpliwości ze strony części środowiska medycznego warto kontynuować proces pozwania leczniczych właściwości marihuany. Co ciekawe, w Kanadzie mamy już do czynienia z pierwszym lekiem dla chorych na SM stworzonym właśnie na bazie konopi indyjskich, trudno więc nie mieć powodów do zadowolenia.
