Na ulicy Jantarowej w Lublinie pojawiło się pole konopi włóknistych, które wywołało spore poruszenie wśród przechodniów. Mimo, że na ogrodzeniu znajdują się tabliczki informujące, że to konopie, nie zawierają substancji psychoaktywnych, to podobno mało kto w to wierzy. Krzaki są też notorycznie zbierane.
O polu konopi włóknistych pisaliśmy już na naszych łamach. Cały artykuł można przeczytać klikając tutaj. Plantacja konopi znajduje się w pobliżu jednego z lubelskich osiedli. Janusz Wydra, właściciel pola, nie chciał go sprzedać deweloperowi.
Zamiast tego wydzierżawił swoją ziemię firmie Hemplab, która od wielu lat zajmuje się przetwarzaniem i uprawą konopi włóknistych. W efekcie na polu rosną teraz trzy-, czterometrowe krzaki Cannabis Sativa L.
Przechodniów przyciąga charakterystyczny kształt tych roślin. Wiele osób nie wierzy, że są to konopie włókniste. Próbując zdobyć więcej marihuany, niektórzy zrywają ogrodzenie i usuwają konopie.
Źródło: https://www.lublin112.pl
