Już tylko kilka dni pozostało na zebranie podpisów popierających obywatelski projekt legalizacji marihuany rekreacyjnej. Projekt ten jest przygotowywany przez Stowarzyszenie Wolne Konopie. W Sejmie trwają prace zespołu ds. legalizacji marihuany. Choć ich założenia są różne, mają wspólny cel.
Posiadanie w Polsce marihuany nie było uznawane za przestępstwo
- Posiadanie niewielkich ilości było dozwolone do 2000 roku. Marian Krzaklewski uznał jednak, że należy to zmienić na potrzeby jego kampanii prezydenckiej.
To był początek działań polityków przeciwko zwolennikom legalnej marihuany. Zbigniew Ziobro pracował już w Ministerstwie Sprawiedliwości i kandydował na posła. Obiecał wyborcom, że nowe prawo będzie karać dilerów, których można spotkać przed szkołami, a nie zwykłych obywateli, którzy palą marihuanę dla przyjemności.
Za pomocą tego prawa w ciągu ostatnich 20 lat skazano około 100 tysięcy osób.
Parlamentarny Zespół ds. Legalizacji Marihuany
Minęły dwa lata od powstania parlamentarnego zespołu do spraw legalizacji marihuany. Obecnie przygotowuje on jednocześnie trzy projekty ustaw:
- Regulacja dotycząca konopi włóknistych.
- O medycznej marihuanie, aby można ją było legalnie produkować w Polsce.
- O marihuanie rekreacyjnej, aby osobiste używanie zioła nie było nielegalne.
W skład obecnego zespołu wchodzi 18 osób reprezentujących niemal wszystkie partie polityczne. Brakuje jeszcze tylko posłów z koalicji rządzącej.
- Beata Maciejewska /Lewica/
- Paulina Matysiak /Lewica/
- Urszula Zielińska /KO/
- Konrad Berkowicz /Konfederacja/
- Artur Dziambor /Konfederacja/
- Agnieszka Dziemianowicz-Bak /Lewica/
- Monika Falej /Lewa/
- Michał Jaros /KO/
- Maciej Kopiec /Lewy/
- Jakub Kulesza /Konfederacja/
- Małgorzata Prokop-Paczkowska /Sektor Lewy/
- Andrzej Rozenek /Lewica/
- Joanna Scheuring-Wielgus /Lewica/
- Dobromir Sośnierz /Konfederacja/
- Paweł Szramka /PS/
- Krzysztof Smiszek /Lewy/
- Adrian Zandberg /Lewy/
- Marcelina Zawisza /Lewica/
Beata Maciejewska (założycielka zespołu parlamentarnego) mówi: "Chcemy dekryminalizacji produkcji, przetwarzania i posiadania marihuany w ilościach nieprzekraczających łącznie pięciu gramów." Stwierdziła również, że posiadanie 10 gramów lub więcej byłoby karane grzywną od 500 do 2 tysięcy złotych. Zgodnie z prawem, w domu można by uprawiać do 4 buszli.
Inicjatywa 100,000 podpisów Wolnych Konopi
Prace w Sejmie przebiegają sprawnie i Stowarzyszenie Wolne Konopie przygotowuje właśnie własny projekt ustawy. W Sejmie rozpoczęło zbieranie podpisów 20 kwietnia. Zgodnie z ustawą, organizacja ma trzy miesiące na zebranie 100 000 podpisów, zanim Sejm rozpocznie prace nad projektem.
Jakie zmiany planuje projekt Wolnych Konopi?
Chodzi o zmianę trzech przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2005 r. nr 179 poz. 1485 ze zm. ):
- Art. 53. par. 3.: Jeżeli przedmiot, o którym mowa w ust. Sprawca nie jest winny przestępstwa, jeżeli przedmiotem czynu jest ziele konopi innych niż włókniste w ilości nie przekraczającej 200g.
- Art. 62. Par. Ust. 4.
- Art. 63. ust. 4. Jeżeli przedmiotem czynu z ust. 1 jest uprawa konopi innych niż włókniste w ilości nieprzekraczającej 4 roślin, to sprawca nie popełnia przestępstwa.
Zgodnie z projektem można mieć przy sobie 30 gramów suszu marihuany, a w domu 200 gramów. Na własny użytek można uprawiać do 4 buszli konopi. Te ilości to znacznie więcej niż proponował zespół parlamentarny.
- Przyjęliśmy limit na poziomie 30 gramów w kieszeni, na wzór Kanady czy Stanów Zjednoczonych, gdzie dozwolona jest uncja - powiedział w Duzy Format Maciek Kowalski, Kombinat Konopny.
Jego zdaniem projekt powinien się udać, mimo że zespół parlamentarny nigdzie nie dotarł. Jak mówi, "mamy populistyczny rząd. Powinien on brać pod uwagę opinię mas". - Nasz program legalizacyjny to popularny i oddolny postulat. W przeciwieństwie do projektu opozycji, który ma tę wadę, że jest opozycyjny. Nie słyszę żadnego zamieszania między PiS a legalną marihuaną. To ten rząd zalegalizował medyczną marihuanę, która jest identyczna jak marihuana rekreacyjna, ale znacznie droższa, bo importowana. Zamiast tego słyszę głośne gwary ze strony lewicy i PiS. Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja...
Jak podpisać obywatelski projekt ustawy legalizacyjnej?
W Polsce jest około 500 punktów, w których można podpisać ustawę. W Polsce jest około 500 punktów, w których można złożyć podpis pod projektem ustawy. Większość z nich znajduje się w sklepach z nasionami, stoiskach z e-papierosami i salonach tatuażu.
Podpisów pod taką petycją obywatelską, zgodnie z prawem, nie można zbierać przez internet. Kartę można jednak wydrukować i podpisać przez znajomych. Następnie można ją wysłać do Stowarzyszenia Wolne Konopie. Można ją pobrać ze strony internetowej Wolnych Konopi. Tam też można znaleźć wszystkie szczegóły dotyczące akcji.
Źródło: https://wyborcza.pl/, https://wolnekonopie.org/
