Nasiona konopi

Palił marihuanę w piżamie i rogach renifera podczas spaceru po Krakowie

Kraków słynie z wieloletniej tradycji bohemy. Jest mało prawdopodobne, by miasto kiedykolwiek widziało takiego artystę. 20-latek spacerował po placu Szczepańskim w piżamie, trzymając w ręku okazałe poroże. Zatrzymany przez policjantów, 20-latek przyznał się do posiadania marihuany i przerobienia poroża renifera na fajkę wodną.

Na tym jednak się nie skończyło. Powiedział umundurowanym policjantom, że znalazł rogi renifera w Norwegii i przerobił je na fajki wodne. To było wszystko, co musiał zrobić, aby oszukać policjantów, aby uwierzyli, że są to rogi Rudolfa Czerwononosego Renifera, które ciągną sanie Świętego Mikołaja.

20-latek w żółto-niebieskiej piżamie przyznał się funkcjonariuszom do posiadania niewielkiej ilości marihuany. Według krakowskich policjantów, zatrzymany mieszkaniec Bystrej Podhalańskiej sprawiał wrażenie mocno zdezorientowanego.

Rogi renifera zostały zakupione legalnie po tym, jak policja zatrzymała organizatora jednoosobowej "piżama party". Posiadanie marihuany jest nielegalne, a 20-latkowi grozi do 3 lat więzienia.

Wawel jest fajny ....

Dziką wyobraźnią i dodatkowym sprytem wykazał się również 23-letni mieszkaniec Sosnowca, który zaczepiał pieszych w Krakowie. To przyciągnęło uwagę funkcjonariuszy policji. Po zatrzymaniu oferował im marihuanę i dużą premię pieniężną.

Ach, ten Kraków. Aż chce się ćpać! Przy okazji przeczytajcie, ile marihuany i hajsu oferował policjantom 23-letni "turysta", mieszkaniec Sosnowca. Nasz artykuł sprzed dwóch miesięcy można przeczytać tutaj:

40 gramów marihuany i "premia" w wysokości 10 tys. zł dla policjantów