Nasiona konopi

Mata będzie sądzony! Prokuratura popiera akt oskarżenia

Mata, znany raper, będzie sądzony za niespełna jeden gram i ćwierć marihuany. Dlaczego? Powód. To efekt aresztowania Michała M. na początku tego roku za posiadanie niewielkich rozmiarów marihuany. Za to w więzieniu mogą spędzić nawet trzy lata.

W styczniu tego roku Mata i jego kolega zostali zatrzymani na warszawskim Mokotowie za posiadanie nieznacznych ilości marihuany. U Michała M. stwierdzono posiadanie środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste o łącznej wadze 1,45 grama." Jego kolega miał przy sobie również 0,39 grama marihuany - podaje rzecznik warszawskiej prokuratury.

Temat ten był już wielokrotnie przez nas poruszany. Jeden z naszych artykułów można znaleźć tutaj. Obaj oskarżeni mogą spędzić w więzieniu nawet trzy lata. Akt oskarżenia sporządzony przez prokuraturę ujawnia, że Mata, pomimo postawienia mu zarzutów, pojawiał się jako osoba publiczna na licznych imprezach i zabierał głos.

"Podczas tych wystąpień oskarżony kierował publicznie swoje słowa do nieograniczonej liczby osób i wzywał do podjęcia działań na rzecz (...) legalizacji posiadania marihuany. W związku z prowadzonym postępowaniem karnym i podejmowanymi wobec niego interwencjami oskarżony stwierdził, że "cała Polska jest zakochana" w marihuanie. Powiedział też, że będzie dążył do zmiany przepisów zakazujących posiadania jakiejkolwiek ilości środków odurzających. "Śledczy podkreślali, że rozpocznie on walkę o dekryminalizację.

Demoralizująca i lekkomyślna postawa

Śledczy twierdzą również, że Mata założył Fundację 420 20 kwietnia, który jest uznawany za dzień konopi. Więcej na ten temat można przeczytać na naszych łamach. Śledczy zarzucają Macie, że nie użala się nad sobą.

M. "wyraził skruchę" podczas styczniowego przesłuchania, ale kilka dni później wypowiedział się w innym tonie, chwaląc środki odurzające. Śledczy uznali, że "skrucha" wyrażona przez Michała M. nie może być uznana za wiarygodną i należy ją traktować jedynie jako bezrefleksyjne sformułowanie przyjętej przez niego linii.

Na tym sprawa się nie kończy. Skierowanie do sądu aktu oskarżenia prokuratura uznała za konieczne i uzasadnione, uznając, że rozmiar społecznej szkodliwości czynu artysty był znaczny, a także demoralizujący. Jego publiczne wypowiedzi wywierały silny wpływ na młode pokolenie.

Gazetta.pl podaje, że adwokat Mata Rafał Karbowniczek złożył wniosek o wstrzymanie postępowania sądowego. Odmówił mediom komentarza w tej sprawie.

Źródło: https://www.wprost.pl